Cekcyński zespół wystąpił - jak zwykle - pod kierownictwem Anny, Magdaleny i Adama Filipskich. Muzycy odwiedzili tym razem Nidzicę na Mazurach. Tam wystąpili w pięknych, zabytkowych wnętrzach gotyckiego zamku. Ich koncert stanowił artystyczne dopełnienie odbywającej się akurat Gali Dobroczyńcy Roku.
„Campanella” zaprezentowała repertuar z czwartej płyty, której wydanie planowane jest na miesiące wiosenne. Większość utworów to znana z poprzednich koncertów muzyka filmowa oraz standardy muzyki rozrywkowej.
Obecni w Nidzicy mieli jednak również okazję do wysłuchania absolutnej premiery. To piosenka „Vivo per lei” z repertuaru Andrei Bocelliego. Orkiestranci sami przyznają, że jej tekst jest im bardzo bliski, ponieważ opowiada o miłości do muzyki.
Słynny Włoch wykonywał ją w duecie z Laurą Pausini. W wersji rodem z Cekcyna przed mikrofonami stanęli Magdalena Filipska i Stanisław Zalewski.
Nidzicki występ to kolejny, bezapelacyjny sukces Orkiestry „Campanella”. Widzowie tradycyjnie już zachęcili muzyków do bisowania, zgotowawszy im uprzednio owację na stojąco.
Za niezapomniany wieczór dziękowała muzykom przedstawicielka organizatorów, kierując do nich jednocześnie zaproszenie do kolejnej wizyty.
- Byłam na koncercie Orkiestry „Campanella” w Toruniu. Tam przez cały czas płakałam ze wzruszenia. Już wtedy nie wyobrażałam sobie, że na naszej uroczystości mogłoby zabraknąć orkiestry - podkreślała Barbara Margol.
Zachwytu nie ukrywali również cekcynianie.
- Dziękujemy za wspaniałe, gorące przyjęcie. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem atmosfery tego miejsca - mówiła do zgromadzonych na zakończenie koncertu Anna Filipska.
Tekst i fot.: Łukasz Zep