Tytułowe zdanie to myśl przewodnia cynowego jubileuszu, czyli X Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „Niemen 2011”. Na imprezie zorganizowanej tradycyjnie przez cekcyńskie Stowarzyszenie Wspierania Kultury Muzycznej „Talent” na czele z prezesem Adamem Filipskim gościli przyjaciele z Ukrainy i Białorusi. Przedstawiciele pierwszego z krajów to trzy zespoły: taneczna „Orchidea” pod kierunkiem Anatolija Szpaka, chór „Gratia” z dyrygentką Orestą Kinasz oraz kwartet wokalny „Switanok” Oleksandry Reszawec. Stawkę uczestników uzupełniły „Białe Skrzydła” z Mołodeczna na Białorusi pod kierunkiem Wiktora Baranowicza.
W tym roku współorganizatorem imprezy był tucholski hufiec Związku Harcerstwa Polskiego. Zmieniło się w takim razie miejsce zakwaterowania artystów ze Wschodu. Tym razem nie gościli oni w znanym sobie od lat i wspominanym z ogromnym sentymentem Cekcynie. Dziesięć dni spędzili natomiast w harcerskim ośrodku w Białej.
W tym czasie doszło do niezliczonych rozmów o sztuce i bardzo cennej wymiany doświadczeń. Dużo przyjemności przyniosły wycieczki do Fojutowa, Gołąbka i Gdańska. Najbardziej spektakularnym elementem były jednak niezapomniane koncerty w Kamieniu Krajeńskim, Sępólnie Krajeńskim, Cekcynie i Tucholi.
Ten ostatni, który odbył się na terenie Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych zorganizowało tucholskie starostwo. Podziw dla zaprezentowanego podczas niego poziomu artystycznego został wyrażony owacją na stojąco.
Tekst: Łukasz Zep